Laptopy z drugiej ręki to na pewno bardzo kuszący kąsek. Ich zaletą jest przede wszystkim cena, bo na wyborze urządzenia używanego, bądź poleasingowe można naprawdę sporo oszczędzić. Jako sprzedawcy tego typu sprzętu wiemy, że laptopy z rynku wtórnego często są w bardzo dobrym stanie i nie odbiegają znacznie od komputerów nowych. Czasem, jednak zdarza się, że w używanym urządzeniu znajdujemy pewne “kwiatki”, które potrafią znacznie obniżyć ogólny komfort korzystania ze sprzętu. W tym artykule podpowiemy, na co uważać, przy kupnie używanego laptopa, tak, aby potem nie żałować takiej transakcji.
Sprawność wszystkich podstawowych funkcji
Pierwsza (raczej oczywista rzecz), która powinniśmy zweryfikować przy zakupie laptopa to sprawność jego wszystkich podstawowych funkcji. Chodzi o rzeczy typu:
- Czy laptop się włącza?
- Czy na ekranie nie ma żadnych widocznych wad?
- Czy klawiatura funkcjonuje poprawnie?
- Czy laptopa ma działające głośniki?
- Czy port ładowania nie sprawia problemów?
- Czy touchpad poprawnie reaguje na ruchy naszego palca?
Wszystkie te pytania na pewno brzmią banalnie, ale nierzadko zdarza się, że jeden (bądź kilka) z wymienionych elementów po prostu nie działa tak, jak należy. Właśnie dlatego, jeżeli mamy taką opcję, to warto takowe rzeczy zweryfikować.
Stan baterii
Kolejna rzecz, na jaką absolutnie należy uważać przy zakupie laptopa z drugiej ręki, to stan zintegrowanej baterii.
Bateria to jeden z tych elementów mobilnego komputera, które zużywają się najszybciej. Przyczyną takiego stanu rzeczy, jest stopniowe osłabienie reakcji występujących w akumulatorze, co negatywnie wpływa na jego możliwość magazynowania energii. Innymi słowy, im bateria jest starsza i bardziej zużyta, tym mniej godzin pracy będzie ona w stanie nam zaoferować. W niektórych sytuacjach akumulator może być nawet na tyle słaby, że laptop podziała dosłownie przez kilka minut z dala od ładowarki, albo nawet się bez niej nie uruchomi.
To jednak niejedyny problem, jaki może sprowadzić na nas mocno zużyty akumulator. Czasem zdarza się bowiem, że stare uszkodzone ogniwa, zaczynają wydzielać niebezpieczne gazy, które zwiększają objętość obudowy baterii (mówimy wtedy, że taka bateria jest “spuchnięta”). Naruszenie szczelności takie obudowy (np. podczas przenoszenia laptopa) może doprowadzić do wydostania się tych gazów na zewnątrz i niebezpiecznego samozapłonu akumulatora.
To właśnie z tych dwóch powodów w miarę możliwości powinniśmy sprawdzić orientacyjny stan baterii zintegrowanej w używanym laptopie. Więcej o takim sprawdzaniu, można się dowiedzieć z naszej dedykowanej instrukcji przygotowanej specjalnie na taką okazję.
Warto tutaj jeszcze wiedzieć, że przy niektórych laptopach problem słabej baterii jest bardziej uciążliwy niż w innych urządzeniach. Przykładowo w wybranych laptopach z serii Lenovo ThinkPad, czy Dell Precision, wymiana słabej baterii na nowe ogniwo jest dość prosta i może być wykonana przez końcowego użytkownika z podstawowymi narzędziami. W laptopach od Apple (np. w MacBookach Pro), taka ewentualna wymiana jest najczęściej wyraźnie trudniejsza i wymaga nieco bardziej zaawansowanych narzędzi/akcesoriów.
Stan dysku wewnętrznego
Drugi element laptopa, który należy do rodzaju “zużywalnych” to dyski. Nie wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale nawet nowoczesne dyski SSD, mają spodziewaną żywotność, którą producent określa przez orientacyjną ilość danych, które dysk będzie w stanie zapisać (tzw. parametr TBW). Ten “limit” najczęściej jest ustalony na setki Terabajtów danych, więc większości osób bardzo trudno będzie się nawet do niego zbliżyć. Jeżeli jednak laptop był bardzo mocno eksploatowany przez wiele lat, to na pewno istnieje taka możliwość. Właśnie dlatego powinniśmy kupować używane laptopy tylko i wyłącznie z dyskiem w dobrym zdrowiu.
Stan dysku wewnętrznego na komputerach z systemem Windows można bardzo łatwo sprawdzić poprzez zainstalowanie i otwarcie aplikacji CrystalDiskInfo. Jeżeli w programie stan dysku jest określony jako “dobry”, a liczba przypisanych do tego procentów jest dość wysoka, to oznacza, że dyskowi SSD wciąż daleko do osiągnięcia spodziewanego limitu danych i powinien on działać bezproblemowo jeszcze przez długi czas.
Na MacBooku, stan dysku SSD możemy zweryfikować poprzez wejście w narzędzie dyskowe, zaznaczenie dysku wewnętrznego z listy. Jeżeli przy rubryce “status S.M.A.R.T.” widnieje wartość “zweryfikowany”, to zwiastuje, że dysk wciąż jest zdatny do użycia.
Dla klaryfikacji: wyczerpanie “limitu” zapisu na dysku SSD nie oznacza, że taki nośnik przestanie od razu działać. Trzeba traktować to raczej jako ostrzeżenie, że dysk jest już bliższy niż dalszy swojej śmierci, przez co nie powinniśmy ufać mu z przechowywaniem naszych cennych danych.
Kultura pracy
Jedna z rzeczy, które mogą potencjalnie ulec degradacji w używanym laptopie, to ogólna kultura pracy urządzenia, czyli: to, jak głośny jest laptop i to, jak bardzo się ona nagrzewa.
Właśnie dlatego (jeżeli mamy taką możliwość), to przy zakupie powinniśmy sprawdzić, czy dźwięk wentylatorów przy podstawowym użytkowaniu laptopa nie wdaje się za mocno we znaki, albo czy obudowa laptopa szybko staje się nieprzyjemnie ciepła. W ten sposób będziemy mogli sobie oszczędzić ewentualnego czyszczenia wnętrzności laptopa i wymiany pasty termoprzewodzącej na procesorze.
Wygląd zewnętrzny
Ostatni (lecz nie mniej) ważny do zweryfikowania przy zakupie używanego laptopa, to po prostu jego wygląd zewnętrzny. W końcu chyba nikt nie chce kupić brzydkiego urządzenia, które z zewnątrz wygląda na poniszczone.
Dokładne spojrzenie na wygląd zewnętrzny (oprócz upewnienia się, że otrzymamy ładny sprzęt) ma jeszcze jedną zaletę, albowiem dość mocno om pokazuje, czy poprzedni użytkownik dobrze dbał o laptopa. Jeżeli rzeczywiście tak było i laptop wygląda prawie, jak nowy, to istnieje o wiele mniejsza szansa na zaistnienie wszystkich innych problemów, o których pisaliśmy do tej pory.
Jak unikać tych wszystkich problemów?
No dobra, to jak można uniknąć tych wszystkich problemów i upewnić się, że kupowany laptop używany: będzie w pełni sprawny, miał dobre zdrowie akumulatora oraz zintegrowanego dysku, nie posiadał problemów z głośną pracą ani przegrzewaniem, a na dodatek był ładny? Cóż na to mamy w sumie dwa sposoby:
- Zakup osobisty i samodzielne zweryfikowanie stanu sprzętu — Tu chyba nie trzeba zbyt dużo tłumaczyć. Przy osobistym kupnie laptopa jesteśmy w stanie samemu dokładnie zweryfikować jego stan.
- Robienie zakupów u renomowanych sprzedawców — Renomowani sprzedawcy laptopów używanych i poleasingowych tacy jak Refabryka dokładnie sprawdzają stan swoich urządzeń jeszcze przed ich wystawieniem. Dzięki temu urządzenia oferowane przez tego typu sprzedawców są najczęściej w bardzo dobrym stanie. Aby to zweryfikować, wystarczy spojrzeć na opinie zostawione danej firmie przez poprzednich klientów. Dodatkowym potwierdzeniem porządnego stanu laptopa od renomowanego sprzedawcy będzie udostępnienie gwarancji na zakupiony przez nas produkt. W naszym sklepie taka gwarancja trwa aż 24-miesiące, więc możecie być pewni, że laptopy z Refabryka działają bezproblemowo jeszcze długi czas po zakupie.
Podsumowanie
Mamy nadzieję, że ten poradnik nieco pomógł Wam w zakupie używanego laptopa. Jeżeli interesują Was tego typu urządzenia, to polecamy zajrzeć też do naszego rankingu najlepszych laptopów poleasingowych do 1000 zł oraz polecanych poleasingowych MacBooków.